amymone
Użytkownik wpmt
16 03 2010 (15:47:50)
Użytkownik ocenił pracę na 4
Kolejny Twój wiersz, który jest już ponad inne. Dojrzalszy, pełen poetyckiej i lingwistycznej świadomości. I przemyślany. Choć już nie ma dziecinnej spontaniczności, to nabiera wartości w zupełnie innym aspekcie. Już tytuł przykuł uwagę i zastanowił - czy wiersz będzie uniwersalny w przekazie, czy zachwyci? 'wymiarowanie' - to w pewien sposób określenie, wykazanie czegoś. Od strony językowej można się bawić, za co plus, bo być może chodziło Tobie o 'wymiar'. No, zobaczymy. Co nadaje charakteru monotonii - paralelna budowa trzech strofoid pierwszych. Zbudowane w oparciu o paralelizmy składniowe. Mądre w swej treści i naprawdę bogate, ale nudne. Twoja poezja jest wymagająca, pozbawiona urokliwej prostoty, bogata w środki stylistyczne, które momentami biorą górę nad samą treścią. Ta kwestia jest kontrowersyjna. Każde słowo trzeba chwytać z każdej strony i nie ufać wrażeniom. Osobom wnikliwym to uczta. To może i ja zaliczę się do tej grupy? Hm. 'szklana zapałka/usychająca' - 'szkło' z jednej strony to nieskazitelność i czystość, z drugiej zaś kruchość i niestałość. Tutaj została zapałka ożywiona. Trudno mi wyobrazić sobie usychające drewienko, ale w sumie wszystko jest możliwe. Momentami czuję nadmiar epitetów, rozpraszają mnie, nie wiem na czym się skupić - czy na 'główce naiwności życia' czy na tym co ono [to zdanie] oznacza. Natomiast druga strofoida magiczna wręcz. Stworzyłaś prawdziwy obraz poetycki, który oddziałuje na wyobraźnię bezpośrednio. 'melodyjnie stąpający w otchłań' ten wers wprowadza w miły trans i jest adekwatny do stąpania. 'żołnierzyk-wróg-legion' - podoba mi się oscylowanie wokół pewnych treści, by przedstawić uczucia, by je uwiarygodnić. Trzecia strofoida znowu udziwniona, ale mniej od pierwszej. 'paranoja istnienia' - oczywiście namiastka psychodeli być musi. [;p] Mocne są Twe środki i porównania, to trzeba przyznać. I ostatnie 3 wersy - dobre. Czuć ten zamysł od początku. 'skok na palec' mimo takiej lekkiej 'niby' bagatelizacji, ma to mocniejszy przekaz niż załóżmy 'skok na głowę'. I pytanie - namaszczone nuta ironii, goryczy. Nie wnikałam głębiej w wiersz, nie interpretowałam go, bo zbyt wiele skojarzeń budzi. Jest dobry, ponad przeciętną z pewnością, aczkolwiek potrafi w sobie zagubić odbiorcę, skonfundować. Z jednej strony ta świadomość i dojrzałość [że tak sobie skończę klamrowo], z drugiej - przesyt i nadmiar, a niedomówienia wciąż są. Dobry z plusem.